Czwartek

Dzisiejszy dzień był lepszy niż poprzedni. Może dlatego, że wczorajszy nie wyróżnił się niczym specjalnym.
Jaki będzie jutrzejszy również nie ma żadnego znaczenia, tak jak wszystko, co wydarzyło się do tej pory i wszystko, co wydarzy się jeszcze.

Łydka jest wciąż opuchnięta, kolano niestabilne, a wyników rezonansu wciąż nie ma.

Nieodstępny  Garmin zanotował ponad 3000 kroków, rekord od kiedy przestałem  chodzić. W pewnym sensie powód do dumy.

Komentarze

Popularne posty